wtorek, 23 czerwca 2015

#niemałaczarna na lato

Jak jestem już na fali z długimi sukienkami, to od razu chcę Wam pokazać drugą sztukę z serii maxi. Tym razem wersja bardziej seksowna, niż romantyczna, od tej, którą pokazywałam w poprzednim wpisie. Tak jak wspominałam, długie sukienki dotychczas wydawały mi się workowate i czułam się nie komfortowo z kręcącym się między kostkami materiałem. Sukienka, którą chcę Wam dzisiaj polecić jest przylegająca do ciała, co pozwala podkreślić kształty w nienachalny, ale kobiecy sposób. U dołu jest lekko zwężana, co powoduje, że trochę wygląda jak wieczorowa sukienka. Ponieważ bardzo lubię łamać style, założyłam do niej kolorowe, sportowe buty. Masywne Airmaxy wydały mi się idealne do czarnej, klasycznej sukienki. Oczywiście równie dobrze można do niej założyć sandałki lub baletki i też będzie dobrze. ;) Sukienka jest z Cubusa, była na przecenie za 69zł. Widziałam też szare i różowe, ale trochę tandetnie wyglądały. Wybrałam rozmiar XL, ale lepiej kupić rozmiar mniejszą, bo materiał szybko się rozciąga. Nike AIR MAX kupiłam w Warsaw Snicker Store na Chmielniej 20. Jeśli chodzi o sportowe buty, to są to buty godne polecenia, a w tym sklepie możecie znaleźć naprawdę fajne, unikalne modele. Kobiety, które mają kłopoty z kolanami, będą zadowolone z jakości chodzenia, niczym w powietrzu. ;) Serio, przed nimi miałam New Balance i szczerze uważam że są dużo gorszej jakości, wykrzywiają stopy i mimo ładnego wyglądu, nie są warte swojej ceny. Na koniec chcę powiedzieć słowo o moim mani, bo właśnie testuję żel. Pierwszy raz w życiu zrobiłam sobie dłuższe paznokcie, bo zazwyczaj unikałam looku "tipsiary". Jednak zaryzykowałam i stwierdzam, że ładnie zrobione paznokcie mogą wiele dać kobiecym rękom, nadać im delikatności i lekko wysmuklić. Ja jestem mega zadowolona ze swoich nowych paznokci, patrzę na nie i nie wierzę, że mam takie ładne ręce. ;) Szukajcie więc osób, które mają wyczucie i potrafią wykonać ładny kształt, daleki od masywnych szpon, które dużej kobiecie dodadzą jeszcze ciężkości. Warto zwracać uwagę na takie szczegóły, bo tak jak często wspominałam, to one tworzą klimat i opowiadają historię.


 Sukienka: Cubus

2 komentarze:

  1. Uwielbiam połączenie niby eleganckiej sukienki ze sportowymi butami! Ostatnio widziałam dziewczynę w sukni ślubnej i neonowych airmaxach, i wyglądała mega! Ja własnie słyszałam, że New Balance są dużo wygodniejsze niż Air Max, a Ty masz odmienne zdanie...ciekawe ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też uwielbiam. <3 NB może są wygodne na początku, ale potem są jak kapcie, nie trzymają stopy i wykrzywiają nogi, co słabo wygląda. ;)

    OdpowiedzUsuń